Zbliżający się czas Świąt Bożego Narodzenia to okres na który czeka się z niecierpliwością, radością i zadumą. Magia tych świąt sprawia, że każdy z nas snuje plany, realizuje skryte marzenia, daje miłość i szczęście innym. Marzenia nabierają innego wymiaru, a moc ich realizacji jest wielka. Ktoś kiedyś powiedział, „marzenia nic nie kosztują”. Zatem, dlaczego nie pomóc w ich spełnianiu.
Czarnkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji w minioną sobotę spełnił choć jednomarzenie każdego uczestnika udając się do pierwszej stolicy Polski, Gniezna na przedświąteczną wyprawę do fabryki bombek.
„Rodzinna eskapada” miała na celu poznania od "podszewki" etapy produkcji najpiękniejszych ozdób na choinkę, jakimi są SZKLANE BOMBKI. Tego roku odwiedziliśmy fabrykę Gabi Glass, gdzie serdecznie w świątecznym stroju przywitała Nas Pani Agnieszka, która z ogromną uwagą, cierpliwością i dokładnością omawiała krok po kroku jak powstaje świąteczna ozdoba.
Magiczne procesy powstawania szklanych ozdób, wywoływały zachwyt i zdziwienie. Słowa „czary mary” nabierały mocy, a Panie dekoratorki za pomocą kilku kresek i brokatu rozświetlały ozdoby, jednocześnie wprowadzając nas w osłupienie. Po udzieleniu ważnych wskazówek jak umiejętnie zdobić, przeszliśmy na warsztaty. To tu pełni zapału, chęci i nowych doświadczeń przelewaliśmy zdobytą wiedzę na szkło. I choć to nie było takie proste, powstałe drzewka choinkowe cieszyły oko. Nie obeszło się również bez zakupów. Palety barw, zdobień, napisów, wielkości i kształtów skusiły wszystkich. Naładowani świąteczną energią udaliśmy się na małe co nieco, aby uciszyć burczące brzuszki. W drodze powrotnej Pola i Natalia umilały nam czas śpiewem świątecznych piosenek, pastorałek i kolęd przy czym rozśpiewały cały autobus.
Gorąco wierzymy, że ten magiczny dzień na długo pozostanie w Waszej pamięci. Niech własnoręcznie zrobione ozdoby trafią na świąteczne drzewka i cieszą nie tylko serca, ale i oko gości.
Małgorzata Chęś
OSiR Czarnków
Jak powstaje bombka?
„Dmuchalnia” to pierwszy etap produkcji. To tu rurki ze szkła sodowego są ogrzewane ogniem gazowych palników, dzięki czemu stają się plastyczne i nabierają kształtu, a to dzięki wybranej formie bądź „dmuchacza” który tworzy kształt ozdoby. Ów szkielet trafia do „srebrzalni”, gdzie zostaje pomalowany od środka azotanem srebra, który nadaje ozdobie piękny srebrny kolor. Następnie trafia do „lakierni”, gdzie nabiera pięknych kolorów. Po lakierowaniu bombka ląduje na stole artystów dekoratorów, którzy, używając ekologicznych farb, nadają jej niepowtarzalnie piękny wygląd. Ostatnią fazą procesu produkcji jest kontrola jakości bombki oraz umieszczenie jej w ochronnym opakowaniu.