Chłodny i ponury sobotni poranek nie zapowiadał się obiecująco, co najważniejsze nie zniechęcił też uczestników rodzinnego wyjazdu na grzybobranie do Piłki, który zorganizował Ośrodek Sportu i Rekreacji w Czarnkowie. Wśród uczestników nie zabrakło pozytywnego nastawienia, koszyków na grzyby, słodkiego prowiantu oraz entuzjazmu dzieci, które nie mogły doczekać się leśnej przygody, aby korzystać z uroków złotej jesieni.
Na miejscu przywitał nas ksiądz proboszcz Paweł Czwojdrak z parafii pw. NMPW, który udostępnił nam plac tzw. „ministrantówki”, gdzie później po wielkim grzybobraniu spotkaliśmy się na wspólnej biesiadzie.
Chwilę po tym rodziny ruszyły na wspólne grzybobranie do okolicznych lasów, gdzie każdy miał okazję sprawdzić swoje umiejętności w rozpoznawaniu jadalnych okazów. Spacer wśród kolorowych liści, leśne ścieżki i zapach grzybów stworzyły niezapomnianą atmosferę. Rodziny, które nie były pewne swych zbiorów poszerzały swą wiedzę zwiedzając „Park grzybowy”, gdzie miały okazję zapoznać się z bogatą kolekcją grzybich modeli edukacyjnych oraz szerokim opisem ich właściwości. Nie zabrakło też tablic edukacyjno-przyrodniczych, które zawierały szeroki opis grzybów jadalnych i trujących, opis lasu oraz zwierząt. Ponadto nasi doświadczeni grzybiarze służyli poradą nowicjuszom w segregacji leśnych zbiorów. Dzięki temu wszyscy mogli poszerzyć swoją wiedzę o świecie grzybów i nauczyć się rozróżniać ich różne gatunki.
W samo południe spotkaliśmy się na placu przy parafii, gdzie czekało wspólne ognisko z poczęstunkiem. Czas mijał w rodzinnej atmosferze. Dorośli wzięli udział w kreatywnym zadaniu dekorowania parasoli leśnymi zdobyczami: liśćmi, szyszkami, mchem a nawet grzybami, które później posłużyły jako oryginalne rekwizyty do rodzinnych zdjęć w plenerze. W tym samym czasie dzieci mogły rozwijać swoje talenty plastyczne, malując obrazki, które następnie zostały oprawione i przymocowane do małych lusterek, tworząc kolorowe i unikalne pamiątki z wyjazdu. Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów było rozstrzygnięcie konkursu na największy grzybi kapelusz w którym to wzięło udział siedmiu „małych” grzybiarzy. Pod lupę, a dokładnie pod miarę trafiły same sowy. Średnice ich były zbliżone do siebie jednak największy okaz 31cm znalazł Gracjan Spicker, który został zwycięzcom konkursu , a tuż za nim jego brat Oskar i Fabian Płócienniczak. Zwycięzcy zostali nagrodzeni symbolicznymi upominkami, a każdy młody uczestnik otrzymał pamiątkowy dyplom, rodziny zaś otrzymały upominek w postaci grzyba bądź żołędzia.
Wyjazd był nie tylko świetną okazją do aktywnego wypoczynku, ale też do budowania więzi rodzinnych i międzypokoleniowej integracji. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspólnie spędzony dzień i już dziś zapraszamy na kolejne wydarzenia organizowane przez Czarnkowski OSiR!