W Czarnkowie wakacyjnym rozrywkom nie ma końca. Koncerty, turnieje i wiele więcej, a to wszystko miało miejsce tylko podczas pierwszej połowy wakacji, której idealnym zwieńczeniem było Święto Noteci.
W minioną niedzielę, pod czujnym okiem Ośrodka Sportu i Rekreacji z Czarnkowa, marina zmieniła się w hawajski port. Tradycyjne spódniczki, kwieciste naszyjniki i oczywiście taniec hula, to wszystko towarzyszyło uczestnikom tegorocznego Święta Noteci, który tym razem swoim klimatem przeniósł nas do 50 stanu U.S.A, czyli na Hawaje. Współorganizatorem, tego przedsięwzięcia był Związek Miast i Gmin Nadnoteckich, a nieocenioną pomoc w przeprowadzeniu tego wydarzenia miało: Miejskie Centrum Kultury, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Centrum Usług Społecznych Gminy Czarnków, Powiat Czarnkowsko-Trzcianecki, Ochotnicza Straż Pożarna Ciszkowo, Koła Gospodyń Wiejskich Romanowo Dolne, Sarbia/Sarbka oraz Mikołajewo.
Po wizycie w dżungli, na dzikim zachodzie i pirackiej przygodzie w stylu Jacka Sparrowa, przyszedł czas na chwilę wytchnienia na słonecznych wyspach. Panująca od rana aura niestety nie napawała optymizmem. Padający deszcz i silne podmuchy wiatru, zmusiły organizatorów do przesunięcia oficjalnego otwarcia o godzinę, ale na szczęście hawajscy bogowie zlitowali się nad nami i wraz z pierwszymi powitaniami przybyłych gości, panująca aura stawała się coraz bardziej hawajska, co wspólnie z pięknymi ozdobami stworzyło realistyczną imitację nie tylko Honolulu, ale i całego stanu.
Hawajski klimat cieszył nie tylko oczy i podniebienie, ale i duszę. Tradycyjnie, o to, by goście mariny nie spacerowali wygłodniali i spragnieni, zadbały specjalne namioty z jedzeniem i napojami oraz ich obsługa. Jeśli chodzi o duszę, to o jej uciechę zadbały sceniczne występy młodych artystów.
Budzącą jednak największe zainteresowanie, wśród zgromadzonej ludności, atrakcją, nie bez przyczyny były rejsy statkami. Przez dwa weekendowe dni, po Noteci kursował statek ,,Łokietek” z kapitanem Grzegorzem Nadolnym na czele. W samą niedzielę do Łokietka dołączył nasz lokalny okręt ,,Janko z Czarnkowa”, oraz tramwaj wodny. Na tych, którzy zdecydowali się na niedzielny popołudniowy rejs Łokietkiem, czekała mała niespodzianka. Od godziny 13:30, czas podróżnym umilał Dj Kanclerz Deejay z Club Music Events. Disc Jockey zadbał o naprawdę fantastyczny klimat na łodzi, a każdy, kto miał szczęście i udało mu się popłynąć w rejs przy muzycznym akompaniamencie, przyznał, że pomysł na dodatkowe ubarwienie rejsu był strzałem w dziesiątkę.
Rejsy po Noteci, to jednak nie jedyna uciecha jaka czekała tego dnia na przybyłych. Każdy zainteresowany mógł spróbować swoich sił w zajęciach z rękodzieła, gdzie przy wsparciu wolontariuszy tworzono tradycyjne hawajskie naszyjniki z kwiatów, spódniczki do tańca hula, wachlarze oraz okulary i lusterka.
Wszystkie wytworzone rękodzieła stworzyły idealne dodatki dla osób, które postanowiły oddać się w odpowiednie ręce i pomalować sobie tego dnia również twarz lub zapleść kolorowe warkocze.
Nie mogło oczywiście zabraknąć też wątku edukacyjnego. W specjalnie przygotowanym miejscu stanął punkt medyczno-ratowniczy, gdzie odbywały się pokazy i nauka niezwykle ważnej pierwszej pomocy. Na koniec dnia miało miejsce także losowanie, w którym prawo startu otrzymały osoby, które wzięły udział w quizie profilaktycznym na temat szkodliwości alkoholu i zdrowego odżywiania. Wszyscy wylosowani szczęśliwcy otrzymali pamiątkową apteczkę.
To co dobre niestety szybko się kończy. Nie ma jednak co się smucić. Piękne wspomnienia zostaną z nami na zawsze, a nim się obejrzymy nadejdą kolejne wakacje i następna edycja Święta Noteci z zupełnie nową tematyką i atrakcjami.
 
Jakub Kazrath - OSiR Czarnków
 
 

 
 
 

Facebook.com X.com

Galeria: Święto Noteci 2024